Wróciliśmy z TT#2, przepraszam, że to tyle trwało i wiemy że powinna się pojawić w zeszły piątek, ale niestety życie mnie troszkę „zaskoczyło” i musiałem się na szybciutko pozbierać. Bez zbędnego gadania prezentujemy wam kolejne news’y ze świata Technologii!
HBO idzie na wojnę z piratami ?
Pewnie wszyscy fani Game of Thrones, zdarzyli już obejrzeć cztery odcinki, które jeszcze przed premierą pierwszego w HBO pojawiły się w Internecie. W ciągu 18h po udostępnieniu, zostały one pobrane ponad milion razy! Okazję się jednak, że do tej pory tak liberalne co do piractwa HBO, postanowiło dać prztyczka w nos niektórym osobom pobierającym i udostępniającym nielegalnie ten serial i rozesłało (głownie w Stanach Zjednoczonych) listy, które nie mają konsekwencji prawnych, tzn nikt nie straszy w nich użytkowników karami itp. Wydaję mi się, że HBO chce aby użytkownicy się opamiętali, faktem jest, że sam oglądam ich seriale, czy to Silicon Valley czy The Veep i grzecznie płacę abonament, bo jak się okazuję nie jest jakiś kosmicznie drogi, a GoT, SV czy TV mam nagrane na swoim dekoderze w dniu premiery, po polsku, do obejrzenia później.
Wpisujecie coś na Facebook’u a potem się rozmyślacie ? Facebook i tak to zapisał!
Jakiś czas temu trafiłem na artykuł w którym jego autor opisuję bardzo ciekawą przypadłość okienka na głównej stornie Facebook’a – „What’s on Your Mind” czy też po polsku „Co masz na Myśli”. Okazuję się bowiem, że nawet jeśli wpiszecie tam treść, ale jej nie opublikujecie, to i tak wszystko to co wpisaliście zostanie wysłane od serwerów Facebook’a. Wychodzi na to, że trzeba się dokładnie zastanowić, zanim wpiszemy jakiekolwiek treści na stronie Facebook’a, bo nigdy nie wiadomo kto może je przeglądać bez naszej wiedzy 😉
Apple Watch, czy warto ?
Minęła już chwila od premiery Apple Watch i wokół całego tego produktu Apple opadł już trochę kurz. Niestety faktem jest, że same zegarki są trudno dostępne, to dziwne, szczególnie jeśli dotyczy to produktów Apple. Trzeba robić jakieś zapisy, komitety kolejkowe i niejednokrotnie czekać tygodniami na dostawę swojej sztuki. Postanowiliśmy się trochę przyjrzeć tematowi i stwierdziliśmy, że mimo że jesteśmy wielkimi fanami urządzeń firmy Apple, Apple Watch sobie darujemy. Odpycha Nas przede wszystkim cena, która osiąga nawet pułap cen dobrych luksusowych samochodów. Nawet jeśli wybralibyśmy najtańszą opcję, która po przeliczeniu to jakieś 2000 zł to i tak pozostaje jeszcze parę powodów dla których nie zainwestuję w to cudo. Nie, nie potrzebny mi „więzień powiadomień”, nie, nie potrzebuję pulsometru na mojej ręce. Nikt nie jest w stanie mi powiedzieć czy Apple Pay trafi do Polski, albo nawet tego jak dużo aplikacji będzie dostępnych na ten zegarek. Lubię śledzić to co się dzieję w nowych technologiach, więc pewnie tak samo zrobię z Apple Watch. Być może, 2 lub 3 generacja tego produktu przykuję bardziej moją uwagę, ale póki co mówię Apple Watch dziękuję i cieszę się z zakupu nowego MacBook’a Pro.
