Licencjat ze stosunków międzynarodowych robiłam w Łodzi. Tak naprawdę nic z tych studiów nie wyniosłam, bo nic ode mnie nie wymagały. Tylko sama praca licencjacka pozostawiła jakikolwiek informacje w mojej głowie. Głupio przyznać, ale to były stracone trzy lata. Ani ...